Jestem posiadaczką wrażliwej, suchej i atopowej skóry. Niestety większość kosmetyków jeszcze bardziej ją wysusza za sprawą niewdzięcznych SLES-ów, olejów mineralnych, parabenów lub innych szkodliwych dla mojej skóry składników.
W związku z tym często wybieram do pielęgnacji kosmetyki dla niemowląt. Dlaczego? Ponieważ kosmetyki dla maluszków zawierają wyłącznie troskliwie dobrane składniki, które wspaniale zatroszczą się o delikatną skórę. Tym razem trafiło na organiczne mleczko od Alphanova BeBe.
Moja skóra pokochała ten kosmetyk od pierwszej kąpieli. Ekstrakt z lilii wodnej w połączeniu z olejem ze słodkich migdałów, olejem z kiełków pszenicy, ekstraktem z nagietka, gliceryną roślinną i bisabololem wyśmienicie pielęgnuje ciało. Oczyszcza, regeneruje oraz łagodzi stany zapalne i głęboko nawilża. Sprawdza się do częstego użytku. Moja skóra jest ukojona, jej naturalna bariera ochronna skóry została odbudowana oraz udekorowana subtelnym zapachem migdałów.