Baby style, bo do niego można przypisać modę na pastelowe, futerkowe ubrania i aplikację, jest wyjątkowy. Dlaczego? Bo kocha go każda kobieta!
Puchaty sweter to absolutny must have tej jesieni, ma go w swojej szafie zarówno "słodka", jak i "ostra" kobietka :) Pasuje bowiem do stylu glamour, ale i rockowego, w zależności od tego, z czym go połączymy. Jeśli należysz do zwolenników pierwszego z wymienionych wcześniej looków, noś go z plisowaną sukienką, cygaretkami, torebką na łańcuszku i dużą, świecącą biżuterią. Fanki odważniejszego stylu mogą połączyć puchaty sweter z wytartymi boyfriendami, dziurawymi rurkami, ciężkimi butami i oversizowymi torbami.
Jak widać, najmodniejsze w tym sezonie są puchate swetry w rozmiarze XXL - oversize niezmiennie króluje na wybiegach. Prezentuje się doskonale w stylizacji romantycznej, ale i użytkowej, codziennej.
Moda na swetry tego typu rozpoczęła się w latach 70., noszone je wtedy w różnych kolorach, do bardzo krótkich spódniczek i wysokich butów. Wtedy najmodniejsze były te wycięte w serek, dziś niezaprzeczalnie - te z golfem.
Na dowód podsyłam Wam teledysk, dzięki któremu przeniesiecie się do czasów, z których dziś projektanci czerpią inspirację :) Zwróćcie proszę uwagę na swetry tancerek!
[embed]/watch?v=SbyAZQ45uww[/embed]