Wybieramy słońce...

W jesiennej palecie barw wyjątkowo widoczne są odcienie leśnych owoców, pastelowe barwy rozgrzewają w chłonne dni. Wielu z nas nie chce jednak całkowicie porzucić atmosfery ciepłego lata, wspominając jego pozytywne działanie. Także na jesień kreacje ozdabiane są barwami zachodzącego słońca, lekko żółtych lodów waniliowych czy ostrym odcieniem żółci soku wyciskanego z cytryny.

Kolor żółty jest magiczną barwą, mającą wyjątkowe właściwości. Największą zaletą tego koloru jest jednak cała paleta odcieni, w których występuje (limonka, lemoniada, kanarkowy, musztardowy, fluorescencyjny, bahama yellow, zabaione , itd.). W zależności od natężenia koloru może wychładzać lub też ocieplać nasz strój. Dobrze współgra z karnacją brunetek i szatynek. Im cieplejszy żółty, tym bardziej twarzowy. Można nim sterować, aby osiągnąć zamierzony efekt. Warto zatem tej jesieni pozwolić sobie na mocny, kolorystyczny akcent czy wręcz puścić wodze fantazji i wybrać słońce w naszych stylizacjach. Jeśli nie lubimy być ubrani jedną barwę od góry do dołu, warto przełamać żółte odcienie innymi intensywnymi barwami. Tym bardziej, że żółty bardzo dobrze komponuje się ze stonowaną czernią czy szarością. Sweter albo spódniczka w tym odcieniu skutecznie rozjaśnią naszą szafę. Doskonale będą współgrać z granatowymi spodniami czy srebrnymi rajstopami.