Chanel, Dolce Gabbana, Celine, Armani, Gucci, Prada czy Versace – w tym sezonie większość projektantów chciałaby nas widzieć za kratami. Zdecydowanie najpopularniejsze są śmiałe wzory nawiązujące do tradycji, w barwach czerni i bieli lub z domieszką czerwieni i zieleni, choć Prada promuje drobną pepitkę, Gucci – wzór psiego zęba a Victoria Beckham minimalistyczny deseń inspirowany ubrankiem Pierrota.
Jak widać, interpretacji wzoru jest mnóstwo, więc w modzie będzie każdy kraciasty ciuch, który wyciągniesz z szafy. Zanim stworzysz strój, weź pod uwagę wymagania swojej sylwetki.
Krata to wzór tradycyjny i stosunkowo bezpieczny, ale jak każdy deseń, zwłaszcza w wersji maksi, może pogrubiać. Jeśli masz problem z brzuszkiem i szerokimi biodrami wybierz wąską spódnicę w pepitkę lub model rozkloszowany z bardziej wyrazistym deseniem.
Taki sam dół powinna mieć także sukienka w śmiały, kraciasty wzór. Proporcje pomoże wyrównać klasyczny, chanelowski żakiet boucle w pepitkę. Krata w różnej wersji świetnie prezentuje się na koszulach, które tworzą seksowne połączenie w zestawieniu z jeansami, białym t-shirtem i botkami na obcasie.
Szczupłe dziewczyny mogą sobie pozwolić na supermodne rurki w kratę, wpisujące się w inny jesienny trend, czyli grunge. Upragnionych centymetrów w biuście doda kraciasta koszula lub żakiet z wyrazistym wzorem, a także dopasowana sukienka w dużą kratę. Takiego deseniu w górnych partiach sylwetki zdecydowanie nie polecamy kobietom, które chcą optycznie zmniejszyć biust – efekt będzie odwrotny do zamierzonego.
Kratka Vichy i pepitka idealnie prezentują się w stylizacjach eleganckich, ozdabiając spódnice i żakiety. Czerwono-czarna krata to ukłon w stronę stylu grunge, a jej wariacje z dodatkiem błękitu, zieleni czy szarości świetnie sprawdzają się w zestawach „szkolnych”, z wzorzystą spódniczką, białą bluzką i kardiganem bądź swetrem. Kraciasty płaszcz w wyrazistych barwach to świetny sposób na ożywienie jesiennej stylizacji.