Nasze motto: Moda uliczna nie ujmuje nic z kobiecości, ale pokazuje światu jej inne oblicze.
Spacer ulicami Londynu, Tokio czy Nowego Jorku to prawdziwa gratka dla modowych zapaleńców. Moda uliczna nie zakazuje żadnego ze stylów, pozwala za to swobodnie łączyć wiele inspiracji. Pierwsze prawo street fashion brzmi: noś to, co lubisz, i jak lubisz.
Strój w stylu ulicznym ma być niezobowiązujący i uniwersalny. Możemy udać się w nim do sklepu, pracy czy na przechadzkę. Wiele stylizacji wygląda na niedokończone - założony w pośpiechu za duży płaszcz czy "niedbale" zarzucony szal. W tym jednak tkwi cały urok!
Czyli pole do popisu dla naszej wyobraźni. Czasami zwykły element garderoby można zestawić z niezwykłym gadżetem czy biżuterią, aby uzyskać nieprzeciętny efekt. Podobnie jak w modzie męskiej (o męskim wydaniu street fashion przeczytasz tutaj) olbrzymi potencjał posiada zwykły, biały t-shirt. Dowolne zestawy modowe są idealną okazją, aby podkreślić swój unikatowy styl, ale i wyróżnić się z tłumu.
To, jak się ubieramy, określa nie tylko naszą tożsamość, ale też miejsce, z którego pochodzimy. Ulice nie są przecież bezbarwne. Każde miasto posiada swój niepowtarzalny street fashion. I tak Tokio szokuje odważnymi kolorami i kontrastami, a Nowy Jork stylizacjami artystycznymi. A jaki styl panuje w Twoim mieście?
Tutaj zdecydowanie króluje prostota i wygoda. Na pierwszym planie będą więc kalosze.
Przykładową stylizację street fashion znajdziesz tutaj.