Data modyfikacji:

Co się dzieje, gdy śpisz w makijażu? Prawda jest szokująca! 

30-letnia dziennikarka nie zmywała makijażu przez miesiąc! Chcesz wiedzieć jak teraz wygląda jej cera? Uwaga! To co zobaczysz Cię zszokuje!

Spanie w makijażu – dlaczego jest tak szkodliwe dla naszej cery?

Nie od dziś wiadomo, że większość kobiet na świecie codziennie się maluje. Robimy to, ponieważ chcemy wyglądać pięknie, zatuszować problemy, z którymi się borykamy, np. trądzik czy przebarwienia lub po prostu dla lepszego samopoczucia i podniesienia własnej samooceny. Jeśli malujesz się z głową, czyli używasz odpowiednich kosmetyków i dobrze dbasz o swoją cerę, to nie masz powodu do obaw. Co się jednak stanie, gdy nie zmyjesz makijażu na noc? Jak się okazuje, taka praktyka może słono kosztować o czym przekonała się amerykańska dziennikarka.

Dlaczego sen bez makijażu jest tak ważny dla naszej cery? To czas, kiedy skóra może się zregenerować i przebiega skomplikowany proces jej odnowy. Nie zmyte kosmetyki to uniemożliwiają, a efekty mogą być niezwykle szkodliwe. Zacznijmy od podkładu. Jak się okazuje to on może najgorzej wpływać na naszą skórę w trakcie snu. Ten dość ciężki kosmetyk uniemożliwia skórze mikrokrążenie, które jest bardzo istotne w procesie jej odnowy. Zaburzenia mikrokrążenia prowadzą m.in. do powstawania zmarszczek. Masz cerę podatną na drobne wypryski? Jeśli nie zmyjesz podkładu, to możesz mieć ich jeszcze więcej! Ten ciężki kosmetyk miesza się w ciągu dnia z bakteriami i potem. Pójście w nim spać sprawi, że zatka on Twoje pory, a te staną się mocno rozszerzone. To już tylko krok do trądziku i znienawidzonych wągrów.

Pomalowałaś się dzisiaj tylko tuszem? Sądzisz, że kosmetyk zmył się sam w ciągu dnia i demakijaż nie jest Ci potrzebny? To bzdura! Każdy tusz obciąża Twoje rzęsy. Pozostawienie go na noc jest dla nich wysiłkiem ponad miarę. To oczywiście prowadzi do ich usztywnienia, a w efekcie kruchości. Później wystarczy tylko chwycenie ich zalotką, aby odpadały kępka po kępce...

Uwielbiasz malować oczy kolorowymi cieniami? Te potrafią wydobyć głębię spojrzenia, a nawet optycznie powiększyć oko. Nawet najlepiej wykonany makijaż nie będzie jednak wyglądać efektownie, gdy Twoja spojówka złapie zapalenie. Wtedy Twoim towarzyszem stanie się ból, pieczenie, suchość, a bardzo często nawet małe... torbiele. Od tych już tylko krok do trwałych uszkodzeń. Pamiętaj, że nasze oczy są bardzo wrażliwe! A co z ustami? Pozostawienie na noc pomadki prowadzi do ich pękania, suchości, opryszczek czy czyraków. Jeśli jesteś wyjątkowo zmęczona, to makijaż oczu i ust możesz zmyć chusteczkami do demakijażu. To bardzo wygodne rozwiązanie, z którego skorzystasz nawet na leżąco. Mimo że nic nie zastąpi porządnego umycia twarzy żelem oczyszczającym i ciepłą wodą, to lepszy taki demakijaż, niż żaden.

Nie zmywała makijażu przez 30 dni i...

...i zniszczyła swoją cerę na dobre. Amerykańska dziennikarka postanowiła przeprowadzić eksperyment. Jak sama podkreślała wielokrotnie nie chciało się jej zmywać makijażu. Obowiązki w domu, opieka nad dziećmi i praca do późnych godzin nocnych nie ułatwiały zadania. Gdy jednak okazało się, jak wygląda jej cera po 30 dniach w makijażu, dziennikarka postanowiła, że już zawsze będzie pamiętać o tym, aby go zmyć.

Po eksperymencie Anna pojechała do dermatologa. Lekarz stwierdził, że z powodu zaniechania demakijażu jej cera postarzała się o 10 lat! Już nawet zdjęcia mówią same za siebie. Na twarzy Anny widać zmarszczki, przebarwienia, rozszerzone pory i wypryski. W trakcie eksperymentu dziennikarka miała także problemy z oczami. Po 10 dniach nie zmywania tuszu pojawił się na powiece torbiel. Na szczęście po zmyciu kosmetyku stan oka znacznie się polepszył. Oprócz tego dziennikarka zauważyła, że na jej cerze pojawiły się ropne zmiany mimo że nigdy wcześniej nie miała trądziku. Badający Annę dermatolodzy zauważyli również, że jej cera jest znacznie przesuszona. Jak się okazało, taki stan rzeczy był spowodowany ograniczeniem dostępu tlenu do skóry. Jesteś ciekawa jak cera Anny wygląda przed i po eksperymencie? Obejrzyj poniższy filmik


Prawidłowy demakijaż – jak go wykonać?

Skoro już wiemy co niesie ze sobą spanie w makijażu, to warto zastanowić się nad tym, jak prawidłowo go zmyć. Większość kobiet robi to „na odwal się”. Wacik. Na wacik tonik i przetarcie skóry. Później ciepła woda bez kosmetyku do mycia i kładziemy się spać. To tylko jeden z przykładów nieprawidłowego demakijażu, który sama podpatrzyłam u jednej z koleżanek. Aby dokładnie usunąć każdy kosmetyk, warto sięgnąć po płyn micelarny. W składzie produktu znajdują się cząsteczki zwane micelami. To one przyciągają nagromadzone zanieczyszczenia jak magnes i trwale się ich pozbywają. Jeśli cenisz sobie oszczędność czasu, to sięgnij po płyn micelarny, którego możesz użyć także do demakijażu oka.

Mimo że niektórzy stosują płyn micelarny zamiast mycia twarzy, to ja uważam, że nic nie zastąpi kontaktu skóry z wodą. Po zmyciu makijażu płynem micelarnym zawsze myję twarz wodą i lekkim mleczkiem lub żelem. Tylko wtedy mam pewność, że cały makijaż został zmyty. Oczywiście do zmycia make-up'u nie musisz używać wyłącznie płynu micelarnego. Sprawdzą się także wody oraz płyny do demakijażu.

Zmycie makijażu powinno Ci wejść w nawyk. Nawet jeśli jesteś bardzo zmęczona, to pamiętaj, że już jedna noc z makijażem może doprowadzić do pojawienia się wyprysków, rozszerzonych porów czy pogłębienia zmarszczek. A Ty zmywasz makijaż każdego wieczoru, czy zdarza Ci się poleniuchować?

Autor: Klaudia Borycka