Czy powiększone usta są już niemodne?

Moda zmienną jest i to fakt niezaprzeczalny. To co wczoraj było modne, dziś może być passe. Trzeba przyznać, że niektóre trend urodowe potrafiły zaskoczyć i to niekoniecznie pozytywnie. Pamiętacie modę na żółte włosy? Na szczęście jest już za nami. A co z powiększonymi ustami? Czy nadal są modne?

powiększone usta

Duże usta – czy są modne?

Jak to zwykle bywa z trendami, na początku są całkiem stylowe, ale z czasem stają się swoistym pastiszem. Czy nie macie wrażenia, że tak jest w przypadku powiększonych ust? Rzeczywiście na początku kobiety decydowały się na delikatne powiększenie, z kolei z czasem poszło to za daleko i zabrakło umiaru. Dochodzi nawet do tego, że kobiety na portalach społecznościowych rywalizują, która ma większe usta. Obecnie Andrea Ivanova uważa, że posiada największe usta, ale cóż, nie oszukujmy się, dobrze to nie wygląda. Podczas, gdy w Polsce nadal wiele kobiet decyduje się na ten zabieg z zakresu medycyny estetycznej, Francuski stawiają na naturalność. Na szczęście i w Polsce coraz więcej kobiet zaczyna zauważać, że duże nienaturalnie wyglądające usta prezentują się zwyczajnie groteskowo. Owszem odrobina kwasu hialuronowego, by wyrównać linię ust czy nadać im odrobinę głębi nie zaszkodzi. Także po 35 roku życia zabieg z użyciem kwasu hialuronowego jest często zalecany dla ujędrnienia ust, ale i nadania im koloru.

Czy powiększanie ust jest bezpieczne?

Zasadniczo można pokusić się o stwierdzenie, że powiększenie ust jest bezpieczne, ale tylko wtedy, gdy jest wykonywane przez lekarza medycyny estetycznej, a nie w salonie kosmetycznym. Ważna jest sama sterylność zabiegu i stosowanie preparatów najwyższej jakości. Są także przeciwwskazania do tego zabiegu. Otóż nie powinien on być wykonywany u kobiet, które mają skłonność do blizn przerostowych (keloidów). Zabieg bywa zagrożeniem dla osób, które cierpią na choroby autoimmunologiczne lub są w trakcie immunoterapii czy innego leczenia onkologicznego. Bezwzględnym przeciwwskazaniem do zabiegu wypełniania ust jest również nadwrażliwość na kwas hialuronowy. Wyobraźcie sobie, że można być uczulonym na kwas hialuronowy. Po zabiegu może pojawić się opuchlizna, ale i zasinienie skóry czy asymetria ust. Nie zawsze też można pozwolić sobie na taki zabieg. Cóż, prawda jest taka, że i cena nie należy do najniższych. Owszem można znaleźć gabinety, gdzie powiększenie ust kosztuje mniej niż 500 złotych, ale prawda jest taka, że jest to niebezpieczne.

Jak bezinwazyjnie powiększyć usta?

Zbyt duże, nienaturalnie wyglądające usta są niemodne. Ale nie oznacza to, że musicie rezygnować z pięknych i jędrnych. Nawet jeżeli matka natura Was takimi nie obdarzyła, to nie musicie się niczym martwić. Wystarczy tylko zdecydować się na błyszczyk powiększający usta, który pobudza mikrokrążenie i daje efekt lekkiego wypełnienia. Doskonale sprawdzi się kosmetyk, który zawiera witaminę E oraz kwas hialuronowy. Wyobraźcie sobie, że są też błyszczyki, których stosowanie nie jest najlepszym wyborem. Mamy tutaj na myśli te z dodatkiem jadu pszczelnego. Takich kosmetyków trzeba unikać. Możecie też powiększyć usta poprzez odpowiedni makijaż. Wystarczy tylko obrysować linię ust zaczynając od zewnętrznych kącików i poruszać się w kierunku środka.  Dodatkowo na łuk kupidyna możecie zaaplikować rozświetlacz. Nakładając błyszczyk na szminkę, także uzyskacie efekt naturalnie pięknych i jędrnych ust.

Autor: Artykuł sponsorowany