Kalosze stały się modne już kilka lat temu i wciąż pozostają bardzo trendy. Nie wynaleziono jeszcze obuwia, które radziłoby sobie lepiej z pluchą i deszczem. Choć niektórym kalosze wciąż nie kojarzą się najlepiej, to i tak nikt nie ma zamiaru się z nimi rozstawać. Kalosze jednak nie muszą być nudne! Spraw by twoje buty na deszcz były ładne i modne!
Jeszcze jakiś czas temu wyjście na miasto w kaloszach było nie do pomyślenia. Kojarzone były jedynie z wędkarstwem lub chodzeniem na spacery do lasu, a założenie ich gdziekolwiek indziej było ogromnym modowy faux pas. Kobiety i mężczyźni mogli tylko tęsknie spoglądać w kierunku dzieci, które w deszczowe dni chodziły ubrane w kolorowe kalosze, kiedy oni przychodzili do pracy w przemoczonych butach.
Te czasy już minęły i jeżeli ktoś nie zauważył, to już nawet dawno. Możliwość swobodnego noszenia gumowych butów na deszcz zapewniła nam supermodelka Kate Moss, która w 2005 roku postanowiła pokazać się na festiwalu w Glastonbury w kaloszach o wysokiej cholewce. Od tego momentu nastąpiła moda na to niezwykle praktyczne obuwie.
Skoro ktoś taki jak Kate Moss pokazuje się publicznie w kaloszach, to w takim razie inni też mogą, prawda? Trend szybko podłapały inne gwiazdy, a za nimi trendsetterzy, a potem poszło z górki. Swojego czasu w kaloszach widziano nawet samą Kate Middleton!
Początkowo najchętniej noszono czarne kalosze o wysokiej cholewce. Kalosze tego rodzaju posiadają nawet bardziej elegancką nazwę – wellingtony – gdyż były wzorowane na skórzanych, wysokich butach o płaskiej podeszwie o tej samej nazwie. Na początek wysokie buty na deszcz były najbezpieczniejszą opcją modową.
Z czasem natomiast zaczęto eksperymentować i po raz pierwszy świat mody ujrzał nowoczesne krótkie kalosze. Krótkie kalosze okazał się jeszcze większym hitem niż ich poprzedniczki kalosze o wysokiej cholewce. Zostały bardzo ciepło przyjęte ze względu na ich poręczność przy zachowaniu funkcjonalności. Dodatkowo znacznie łatwiej było je zestawiać z codziennymi stylizacjami.
Buty na deszcz nazywane potocznie gumiakami pozostaną modne jeszcze przez długi czas. Obecnie producenci obuwia prześcigają się w pomysłach na fasony i wzory na kaloszach, dzięki czemu można je zakładać do coraz większej ilości stylizacji.
Istnieje chyba tylko jedna zasada dotycząca dobierana kaloszy do reszty ubioru. O ile zakładasz do kaloszy spodnie – powinny być one przylegające do ciała, a nogawki wpuszczone do środka buta. Kalosze wyglądają najlepiej w zestawieniu jeansami o wąskiej nogawce lub obcisłymi legginsami. Zbyt obszerne i luźne spodnie, w tym dresy, mogą wyglądać nieestetycznie.
Kalosze można nosić na dwa sposoby. Starając się by były integralną częścią stylizacji lub jako element zupełnie odmienny i wyróżniający się na tle pozostałych ubrań i dodatków.
Wellingtony dobrze jest zestawiać ze spodniami. Świetnie będą się prezentowały z jeansem, jak i materiałowymi spodniami. Nogawki koniecznie powinny być wpuszczone do środka, dzięki czemu nogi zostaną optycznie wyszczuplone.
Długie kalosze można z powodzeniem nosić z legginsami. Przykładowy zestaw legginsy + swetro-tunika + wellingtony zapewnią ci maksimum komfortu i jednocześnie modowego szyku. Jest to wygodna opcja na niezobowiązujące wyjście na miasto lub na siłownię.
Należy jednak pamiętać, że kaloszy nie nosi się jedynie jesienią, a także wiosną, latem a nawet zimą. Z tego względu długie kalosze można zakładać do spódniczek mini, szortów, również spódnic maxi. Ochronią stopy przed niespodziewaną ulewą i będą dobrze się prezentować.
Długie kalosze w zestawie z szortami to także świetna opcja na różnego rodzaju festiwale i koncerty. Pogoda podczas wydarzeń pod chmurką może być różna, a błoto zbierające się pod sceną potrafi zniszczyć każdy rodzaj obuwia. Najbezpieczniej jest więc zabrać ze sobą swoje buty na deszcz!
Kalosze o krótkiej cholewce są chyba najchętniej wybieranym rodzajem butów na deszcz. Są bardziej uniwersalne niż wellingtony i nie rzucają się tak mocno w oczy. No chyba że akurat chcemy, by były dobrze widoczne :). Potrafią dobrze wyglądać nawet w połączeniu ze strojem do biura, gdyż czarne, odbijająca światło guma wygląda nieco podobnie do lakierowanej skóry. Nawet jeżeli w twojej pracy nie wypada ci być w kaloszach, zawsze jest to świetna opcja na dojcie do pracy suchą stopą.
Krótkie kalosze możesz założyć do spódniczki mini, krótkich spodenek jak i długich spodni. To co jest w nich najlepsze, to to że wyglądają genialnie w połączeniu z różnymi ocieplaczami. Kalosze o krótkiej cholewce będą super wyglądały z podkolanówkami, zakolanówkami lub getrami. Długie kalosze zresztą też!
Wyjątkowość kaloszy polega na tym, że są dostępne w niezwykle szerokiej gamie kolorów i kształtów. Możesz wybrać gumiaki w soczystych kolorach, głębokiej czerni, a nawet bieli. Mogą imitować kształtem wysokie, wiązane buty. Ponadto występują w opcji na obcasie lub płaskiej podeszwie, co szczególnie dla pań jest wyjątkowym udoskonaleniem
Na kalosze nadrukowywane są różne wzory: geometryczne, kwiaty, postacie z bajek i wiele, wiele innych. Ponadto są przyozdabiane najróżniejszymi dodatkami. Doczepia się do nich sprzączki, kokardki, błyskotki, a górę cholewy przycina się w fantazyjne łuki.
Niewiele mówiąc, kalosze występują w tak wielu kształtach, kolorach, nawet fakturach, że z pewnością znajdziesz coś dla siebie. A zdradzamy że warto – skoro jednocześnie można wyglądać trendy i czuć się komfortowo w deszczowe, pochmurne dni, to czemu z tego nie skorzystać?
Iwona Surma