Ty też cały rok czekasz na lato? Chyba wszystkie uwielbiamy piękną pogodę i te letnie stylizacje, w których czujemy się świetnie. Ale lato ma też swoje minusy, bo jak wiadomo, co za dużo to nie zdrowo. I to dosłownie – upały mogą dać się nam naprawdę we znaki. Jak się więc ubrać w upały? Odpowiedź znajdziesz niżej.
Długie i ciepłe dni, nasze ukochane letnie sukienki i wymarzony urlop – to tylko kilka powodów, dla których lato jest chyba najbardziej lubianą porą roku. Niestety nie zawsze jest tak kolorowo zwłaszcza, gdy żar leje się z nieba. I tak, jak każda inna pora roku rządzi się swoimi prawami, tak też jest w lecie. Gdy jest naprawdę ciepło dobranie odpowiedniego stroju może być bardzo kłopotliwe. Bo nie dość, że strój powinien chronić twoje ciało przed promieniowaniem UV, to jeszcze musi dobrze wyglądać, a ty powinnaś czuć się w nim świetnie. Jak to wszystko pogodzić w jednej stylizacji? Sprawdź!
O ile zawsze przed zakupem powinnyśmy sprawdzać skład materiałowy ubrań, o tyle w lecie ma to szczególne znaczenie. Musisz wiedzieć, że niektóre materiały lepiej sprawdzają się w okresie wysokich temperatur, a inne radzą sobie znacznie gorzej. Gdy na zewnątrz zapanuje prawdziwy upał stawiaj na ubrania wykonane z bawełny, lnu oraz delikatnego dżerseju. Materiały te są przewiewne i pozwalają ciału oddychać. Bawełniane t-shirty i lniane sukienki na lato to klasyka tej pory roku więc sięgając po nie sprawisz, że twoje stylizacje świetnie wpiszą się w wakacyjny klimat, a ty będziesz czuć się swobodnie.
Na twojej letniej czarnej liście powinny się z kolei znaleźć poliester, nylon oraz jedwab. W ubraniach wykonanych z tkanin tego typu będziesz się znacznie bardziej pocić, co zaowocuje krępującymi plamami na bluzkach. Dodatkowo mogą się one po prostu przyklejać do ciała, co jeszcze tylko pogorszy sprawę, a takiego efektu chciałabyś zdecydowanie uniknąć, prawda?
To w zasadzie nic odkrywczego, ale zdarza nam się o tej zasadzie zapominać zwłaszcza, gdy szykujemy strój do pracy. Wytaliowane koszule, obcisłe bluzki i sukienki na lato nie są naszymi sprzymierzeńcami w okresie wysokich temperatur. Zamiast eleganckiej koszuli o wąskim kroju postaw na te luźniejsze. Podobnie w przypadku sukienek – te ołówkowe choć świetnie wyglądają, mogą sprawić, że upały będą jeszcze bardziej dokuczliwe. Lepszym rozwiązaniem będą sukienki trapezowe bądź rozkloszowane.
Pewnie każdy z nas zna lub kogoś, kto niezależnie od pogody, zawsze ubiera się na czarno. Jeśli ciebie też to dotyczy, ale nie zasilasz szeregów Nocnej Straży, czerń w lecie lepiej odłóż na bok lub zarezerwuj na wieczorne wyjścia. Wystarczy, że zrobisz szybką powtórkę z fizyki – czarny kolor w przeciwieństwie do bieli, pochłania światło. W efekcie skutkuje to tym, że czarne przedmioty w tym również ubrania, nagrzewają się znacznie bardziej niż ich białe odpowiedniki, które światło odbijają. Podczas upałów stawiaj zatem na pastelowe odcienie, biel i jasne szarości. Dodatkowo ciemne kolory przyciągają komary i meszki. Jeśli więc wybierasz się na spacer na łonie natury lub wieczornego grilla ze znajomymi, czerń niech zostanie w domu.
Zazwyczaj stawiasz na sztywne biustonosze, które pomagają efektownie wyeksponować piersi i poprawić ich kształt? W upalne dni takie rozwiązanie może być ryzykowne. Bo nie dość, że biustonosze tego typu są wykonane ze sztywnego materiału, to jeszcze ich miseczki wypełnia warstwa usztywniającej pianki. W upalny dzień nie jest to najlepszy wybór pod słońcem.
Co zatem wybrać zamiast usztywnianych biustonoszy? Najlepiej jest sięgnąć po te z lekkich i naturalnych materiałów, pozbawione podszewek i dodatkowych wzmocnień.
Jeśli w twojej szafie nie brakuje koszulek z nadrukami czy sukienek na lato zdobionych różnego rodzaju koralikami i innymi aplikacjami tego typu, lepiej zapomnij o nich podczas największych upałów. Twoja skóra pod nadrukami na koszulkach będzie się bardziej pocić, ponieważ zdobienie hamuje cyrkulację powietrza. W efekcie nadruk będzie się przyklejać do ciała i powodować nieprzyjemne wrażenie. Z kolei paciorki, koraliki czy metalowe elementy mogą się mocno nagrzewać w słońcu, a przez to parzyć cię.
A raczej przeciw słońcu. Bo ochrona przed promieniowaniem UV powinna wejść ci w nawyk niezależnie od pory roku. Latem do kremów z filtrem koniecznie dodaj kapelusz oraz okulary. Szerokie rondo skutecznie ochroni twoją twarz przed szkodliwym promieniowaniem i powstawaniem przebarwień. Z kolei okulary z filtrem nie tylko będą chronić oczy i wrażliwą skórę wokół nich. Ponadto mając na nosie okulary nie będziesz mrużyć oczu, co niekorzystnie wpływa na kondycję zmarszczek na twarzy.
Na koniec dodam jeszcze, że przed ubraniem swojej letniej stylizacji nie możesz zapominać o posmarowaniu całego ciała balsamem z filtrem UV. Przecież promienie słoneczne przenikają przez twoje ubranie. W szczególnie upalne i słoneczne dni, gdy będziesz dużo czasu spędzać pod gołym niebem, stosuj przynajmniej filtr 30. Warto mieć go ze sobą w torebce, aby w dogodnym czasie ponownie posmarować ciało kremem, co zapewni większą skuteczność działania.