Sukienka koktajlowa - jak ukryć mankamenty sylwetki?
Po 50. roku życia wiele pań boryka się z problemami z sylwetką z powodu nagłych zmian hormonalnych. Szczupły dotychczas brzuch znacznie się zaokrągla, biust nagle zmienia rozmiar, a na udach lub ramionach pojawia się cellulit. Zwiększenie ilości tkanki tłuszczowej w połączeniu ze spadkiem masy mięśniowej powoduje, że newralgiczne partie ciała prezentują się nieco gorzej niż wcześniej. Warto o tym pamiętać przy dobieraniu sukienki koktajlowej dla 50-latki.
Jeśli kobieta boryka się z problemem większego brzucha i sporego biustu, powinna wybrać sukienkę koktajlową o kroju oversize. Luźna sukienka uszyta z eleganckiego materiału będzie znakomicie prezentować się na parkiecie w czasie tańca, a także na rodzinnych zdjęciach. Dzięki niej ukryje się nadprogramowe kilogramy i wyeksponuje zgrabne łydki.
Szerokie biodra i masywne uda można ukryć za to dzięki sukience w kroju litery X lub A. Luźny dół miękko opadnie na pupę i nogi oraz podkreśli wąską talię. Jeśli kobieta może pochwalić się pełnym biustem, dodatkowo powinna postawić na dekolt w kształcie litery V. Dzięki niemu wysmukli górną partię ciała i wyeksponuje najważniejsze atuty sylwetki.
Panie, które chcą zasłonić zbyt szczupłe ramiona i zaokrąglić optycznie drobny biust, mogą za to wybrać sukienki mające liczne falbany i bufiaste rękawy. Sukienka koktajlowa z długim rękawem o bufiastym kształcie, ozdobiona żabotem lub falbanami na wysokości piersi, sprawia, że ciało wydaje się pełniejsze. Dzięki sukience tego typu panie mogą pożegnać się z kompleksami związanymi ze zbyt szczupłą sylwetką. Długi, węższy rękaw może ukryć również kłopotliwą skórkę pomarańczową, która po 50. roku życia często pojawia się na kobiecych ramionach i jest trudna do usunięcia.