Wybór ozdób do uszu zależy od indywidualnych preferencji danej osoby, jej stylu życia czy poglądów. Tunele w uszach to rodzaj kolczyków, które tworzą w ciele okrągły otwór. Ich średnica waha się od kilku do kilkunastu centymetrów. Natomiast plugi przypominają tunele, lecz mają w środku wypełnienie zamiast pustej przestrzeni.
Osoby, które zdecydowały się na nieco mniej standardowe ozdabianie uszu, na pewno doskonale zdają sobie sprawę z tego, że dziurki w uszach muszą rozszerzyć się o kilka lub nawet kilkanaście milimetrów. Jedną z metod polecaną przez profesjonalnych piercerów jest skorzystanie z dostępnych w sklepach rozpychacz do uszu. Nie jest to duży wydatek. Tego typu akcesoria można kupić już za kilka, kilkanaście złotych. Ozdoby te swoim kształtem mogą przypominać spiralę lub prosty pręt.
Niektóre osoby decydują się na samodzielne wykonanie rozpychaczy do uszu, aby dostosowywać ich kształt czy długość do indywidualnych preferencji. Produkty tego typu pozwalają na rozciągnięcie dziurek od 4 do 10 milimetrów. Jeśli uzyskany efekt nas nie satysfakcjonuje, należy kupić rozpychacze do uszu w większym rozmiarze. Stosując taką metodę, nie można zapominać o zdrowym rozsądku. Powiększanie dziurek powinno być procesem wolnym i stopniowym.
Działanie w pośpiechu jest najczęściej popełnianym przez niedoświadczonych miłośników tuneli piercing błędem. Czym grozi nieumiejętny tunele piercing? Rozciąganie tuneli w uszach powinno przebiegać stopniowo. Jeśli czujemy ból lub dyskomfort, to znak, że zbyt szybko chcemy zastosować plugi tunele o większych rozmiarach.
Kilka centymetrów w skali tygodnia lub dwóch to optymalne założenie, które uchroni nas przed przykrymi dolegliwościami i konsekwencjami. Jedną z nich są tak zwane blow outy. Terminem tym określa się wypchnięty fałd skóry, który znajduje się zazwyczaj z tyłu dziurki. Defekt tego rodzaju powstaje wtedy, gdy rozpychacze do uszu są zbyt gwałtownie przepychane kolczykiem o większej średnicy.
Blow outy wyglądają bardzo nieestetycznie, a co gorsza, uniemożliwiają dalsze powiększanie dziurek. Efekt jest więc odwrotny od zamierzonego — osoba, która zbytnio się spieszy, w rezultacie musi porzucić plugi tunele.
Opisywany defekt można spróbować zredukować, nosząc przez kilka miesięcy kolczyki o kilka rozmiarów mniejsze. Niestety nie ma gwarancji, że powstały blow out uda się całkowicie zlikwidować.