Warto dodać, że pod koniec XIX wieku jedynym dopuszczalnym strojem narciarskim dla kobiet była właśnie spódnica lub ciepła sukienka – wracamy więc do korzeni mody narciarskiej.
Tuż przed I wojną światową narciarki zaczęły pojawiać się w szerokich do kolan spódnico-spodniach. I już wtedy kurtki dobrze z nimi wyglądały. W dzisiejszych czasach w modzie dozwolone jest wszystko, dlatego puchówkę możesz założyć zarówno do eleganckiej, granatowej spódnicy, jak i do tej w kwiaty. Do jeansów i szpilek.
Nikogo też nie dziwi czarna puchówka na eleganckie okazje, można powiedzieć, że właściwie zastąpiła elegancką, zimową jesionkę.
Warto jednak sięgnąć po kolory bardziej odważne, które w naszych warunkach geograficznych dodadzą ulicy kolorów, a tobie energii. Czerwona, puchowa kurtka dobrze będzie wyglądała z prostą spódnicą z denimu lub z czarną, dzianinową o długości za kolana.
Dobierz jeszcze botki ze skarpetkową cholewką albo klasyczne kowbojki lub półbuty na obcasie. Na głowę załóż wełnianą, grubą czapę w odcieniu przybrudzonego różu – ten kolor zostaje z nami po lecie. Jeśli lubisz mocniejsze kontrasty, wybierz czapkę pomarańczową.