Trudno wyobrazić sobie bez niej jakiekolwiek wyjście z domu. To twoje podręczne centrum dowodzenia czy nawet ostatnia deska ratunku w sytuacjach awaryjnych. Bo torebka damska udźwignie naprawdę sporo. Także podczas niepogody możesz wyglądać stylowo. Jakie będą modne torebki, które sprawdzą się najlepiej, gdy na zewnątrz panuje prawdziwe pogodowe zamieszanie? Których z kolei lepiej unikać? Odpowiedzi znajdziesz poniżej.
Torebka damska na niepogodę, czyli skórzana klasyka
Skórzana torebka to dla wielu z nas oczywisty wybór. Naturalna skóra jest wytrzymała i wygląda świetnie. Niestety ma swoje ograniczenia – zbyt długi kontakt z wilgocią może sprawić, że skóra zacznie pękać i się odbarwi. Jeśli chcesz uniknąć takiego efektu, w sezonie jesienno-zimowym postaraj się impregnować swoje torebki. Zastosuj preparat przeznaczony do rodzaju skóry, z jakiej wykonana jest twoja torebka. Dzięki temu materiał nie będzie chłonąć wilgoci. Musisz jednak wiedzieć, że niektóre rodzaje skór są szczególnie wrażliwe ma deszcz. Jeśli zatem kondycja twojej ulubionej torebki z nubuku leży ci na sercu, w naprawdę niepogodne dni lepiej zostawić ją w domu.
A jeśli już złapie cię solidna ulewa lub śnieżyca, pamiętaj żeby dokładnie osuszyć swoją torebkę po powrocie do domu. Najlepiej wyciągnij z jej wnętrza wszystkie przedmioty i poczekaj, aż wyschnie (ale nie zostawiaj torebki w pobliżu źródła ciepła, ponieważ skóra mogłaby ucierpieć w bezpośrednim kontakcie z nagrzanym powietrzem).
Torebka skórzana – jaki model na jesień i zimę?
Ten, kto twierdzi, że w damskiej garderobie nie trzeba więcej niż jednej torebki, nie ma zupełnie pojęcia, jakim wyzwaniom musi sprostać nasza wierna towarzyszka. A przecież jesienią i zimą jest ich znacznie więcej. Nie dość, że pogoda nie sprzyja, to jeszcze torebce obrywa się przez dodatkowe obciążenie – a to parasol na wszelki wypadek, szal w razie wichury czy szereg niezbędnych akcesoriów, do noszenia których zmusza nas pogoda.
Jesienią i zimą najlepiej sprawdzają się zatem większe torebki damskie. Listonoszki to dobra opcja na krótkie wyjścia, a nie na całodzienną wyprawę do pracy, a zaraz potem na trening, zakupy czy spotkanie z przyjaciółką. Pojemna shopperka rozwiąże wiele problemów. Pamiętaj jednak, żeby wybrać model zapinany na zamek – w przypadku tych wyposażonych jedynie w klips przy ostrej ulewie może się okazać, że zawartość torby zostanie zalana wodą. Lepszym rozwiązaniem jest też torebka na pasku, którą założysz na ramię, niż kuferek przeznaczony do trzymania w dłoni. Dlaczego? Wystarczy, że zapomnisz rękawiczek, a ręce zmarzną ci do czerwoności. Poza tym znacznie utrudnisz sobie swobodę ruchów, jeśli w jednej ręce przyjdzie ci trzymać kuferek a w drugiej parasol.
A jakich torebek unikać w niepogodę? Zdecydowanie odłóż do szafy wszystkie te koszyki z rafii czy wikliny, z którymi tak dumnie paradowałyśmy przez całą wiosnę, lato i początek jesieni – wilgoć jest dla nich zbyt szkodliwa. Zimą, kiedy stawiamy najczęściej na ciemne spodnie, uważaj na torebki skórzane w jasnych kolorach. Pod wpływem kontaktu z czarnym czy granatowym dżinsem mogą się zabarwiać, a takie plamy są później bardzo trudne do usunięcia.
Przeczytaj również: Torebki Obag – w czym tkwi ich fenomen?