Długa, gęsta i nierówna – taka powinna być grzywka we francuskim stylu. Uwielbiają ją modelki, np. Caroline de Maigret. Grzywka znad Sekwany nigdy nie jest równo przycięta i gładko ułożona, jak np. u naszej polskiej stylistki fryzur Jagi Hupało. Francuska grzywka jest lekka, niesforna, rozwiana przez wiatr i niedbałe zarzucanie głową do tyłu. Nie potrzebuje lakieru ani żelu. Musi za to być świeża, lekka i nie obciążona zbyt dużą ilością pianki czy odżywki. By ją uzyskać, nie musisz biec do drogiego fryzjera – stań przed lustrem i przytnij grzywkę samodzielnie. Powinna zakrywać brwi, ale nie wchodzić do oczu. By była lekka, stosuj po prostu oczyszczające szampony i susz włosy suszarką.