Konturowanie twarzy od kilku lat cieszy się dużą popularnością. Dzięki odpowiedniemu użyciu bronzera, różu i korektora można stworzyć zadziwiający efekt i ukryć wiele niedoskonałości. Konkurencją dla tej techniki makijażu od niedawna staje się metoda konturowania, oparta na użyciu jednego kosmetyku – rozświetlacza. Strobing to trend, który pozwala nadać twarzy młodzieńczy, zdrowy wygląd. Przed wami tajniki świetlistego make-up’u.
Strobing to technika konturowania twarzy, wykorzystywana przez profesjonalistów do wizualnego odmłodzenia twarzy. Makijaż oparty na strobingu nadaje lekkości i dziewczęcości, a także sprawia, że skóra wygląda na zdrową i wypoczętą. W przeciwieństwie do klasycznego konturowania, którego główną ambasadorką jest Kim Kardashian, strobing nie wymaga całego zestawu kosmetyków i specjalnych umiejętności. W strobingu cały makijaż możemy zrobić, tak naprawdę wykorzystując tylko rozświetlacz, a jego nałożenie zajmie ci maksymalnie minutę.
Strobing mogą stosować wszyscy, jednak zdecydowanie lepiej sprawdza się on na suchej, pozbawionej blasku skórze oraz u osób mających problem z sińcami lub opuchlizną pod oczami. Rozświetlona cera skutecznie ukrywa zmęczenie, dlatego po strobing warto sięgać po nieprzespanej nocy. Promienność, jaką nadaje rozświetlacz, kojarzy się z latem i wakacjami, dlatego dzięki tej technice będziesz wyglądała na zrelaksowaną i wypoczętą. Dziewczyny posiadające tłustą cerę też mogą konturować twarz metodą strobingu. Ważne jednak, aby przed nałożeniem rozświetlacza, dokładnie zmatowiły skórę fluidem i sypkim pudrem.
Na skórę twarzy nałóż krem na dzień, a następnie wyrównaj koloryt cery przy użyciu lekkiego korektora, podkładu lub kremu BB. Całość utrwal delikatnie pudrem transparentnym, a następnie zacznij konturować twarz rozświetlaczem o jasnej, lekko złotawej barwie. Cienkim pędzlem zaznacz nos, a szczególnie jego czubek, łuk nad brwiami i łuk kupidyna. Większym, grubym pędzlem, nanieś rozświetlacz na brodę i czoło. Na czole wykonaj ruch, który przypomina zaznaczanie odwróconego trójkąta. Na koniec muśnij pędzlem obszar pod oczami i w ich kącikach oraz skronie. Dodatkowo, możesz zaznaczyć kości policzkowe rozświetlającym różem.
Obecnie, coraz bardziej modny staje się naturalny make-up. Strobing jest bardzo dyskretną techniką, która wpisuje się w ten trend. Dziewczęcy, odmładzający efekt strobingu sprawia, że jest to bardzo nowoczesny makijaż. Ponadto, pasuje on zarówno na wielkie wyjście, jak i do pracy czy szkoły.
Ważnym elementem w tej technice konturowania twarzy jest dobór odpowiednich pędzli do makijażu. Do nakładania rozświetlacza w głównych miejscach twarzy najlepiej użyć miękkich, grubych pędzli z delikatnym szpicem, a do podkreślenia kącików oczu i łuku kupidyna – mniejszego, ale również miękkiego pędzla. Najlepsze są te wykonane z naturalnego włosia, ponieważ są najbardziej przyjazne dla twarzy. Pamiętaj, aby przynajmniej raz w tygodniu, umyć pędzle w ciepłej wodzie z dodatkiem kilku kropel naturalnego mydła.
Kolejnym elementem, o którym trzeba pamiętać przed przystąpieniem do strobingu, jest zakup odpowiedniego rozświetlacza. W sklepach możemy spotkać kilka jego rodzajów. Rozświetlacz w płynie lub kremie jest dobrym wyborem, dla tych, którzy jeszcze nigdy wcześniej nie używali tego kosmetyku. Jego nałożenie jest bardzo proste, ponieważ wystarczy odrobinę produktu nanieść na opuszki palców i delikatnie go wklepać. Ta metoda pozwala dokładnie kontrolować stopień rozświetlenia twarzy. Innym popularnym rodzajem tego kosmetyku jest rozświetlacz w kulkach. Często spotyka się go w formie pomieszanych kulek jasnych i brązowych, przez co nadaje się on bardziej do podkreślenia kości policzkowych, a nie całej twarzy. Brązowy odcień daje efekt skóry muśniętej słońcem. Najpopularniejszy i najlepszy do strobingu jest rozświetlacz w kamieniu. Jest on prosty do naniesienia. Stosując odpowiednie rozmiary pędzli, możemy zaznaczyć miejsca, które będą odbijać światło i przez to konturować naszą twarz.
Pierwszym zadaniem, które trzeba wykonać przed zakupem rozświetlacza, jest określenie koloru twojej karnacji. Aby to zrobić, musisz się zastanowić, czy lepiej ci w ciepłych odcieniach ubrań: żółtym, pomarańczowym, brązowym, czy raczej w zimnych: niebieskich, szarych, fioletowych. Zazwyczaj osoby o chłodnym odcieniu oczu i włosów posiadają zimną karnację, a szatynki o brązowych, piwnych oczach – ciepłą. Kiedy już znajdziesz odpowiedź na to pytanie, będziesz wiedzieć, jaki rozświetlacz dobrać. Do chłodnych karnacji pasuje kosmetyk z domieszką srebrnych drobinek, a do ciepłych – ten, który mieni się na złoto. Jeśli twoja karnacja nie jest jednoznacznie ciepła lub zimna, możesz użyć rozświetlacza, który zawiera zarówno srebrne, jak i złote pigmenty.
Aby utrzymać rozświetloną cerę przez cały dzień, warto utrwalić makijaż przy użyciu specjalnego produktu do utrwalania make-up’u. Na wstrzymanym oddechu i z zamkniętymi oczami spryskaj swoją twarz produktem i ciesz się idealnym efektem przez kilka, a nawet kilkanaście godzin.