Na pokazach Roberto Cavalli, Haider Ackerman, Preen czy Vetements prawdziwymi perełkami były welwetowe garnitury. Valentino i Antonio Bernardi pokazali za to piękne kobiece sukienki mieniące się charakterystycznym blaskiem.
Ale chwileczkę! Aksamit będziemy nosić nie tylko w formie odzieży, ale też na stopach! Kozaki, szpilki, botki - nie ma to jak arystokratyczne obuwie!
Ten niecodzienny materiał możemy zauważyć już także na ulicach. Mediolan i Nowy York - tam powstają trendy, którymi inspirujemy się na co dzień.
Długie i krótkie sukienki, a nawet spodnie - jedno trzeba przyznać - w każdej formie aksamit prezentuje się zjawiskowo. Wiem, że dla neiktórym taka stylizacja może kojarzyć się z babcinym tapczanem, ale wszystko jest kwestią podejścia ;) Jeśli boicie się skojarzenia z tandetą, polecam wybierać ciemny burgund oraz butelkową zieleń. W tych kolorach nie sposób prezentować się tanio.
W sieciówkowym świecie tym razem rozpieszcza nas Zara:
Jeśli nie decydujemy się na w pełni welwetową stylizację, zawsze pozostaje możliwość dodania pikanterii przez wybór odpowiednich dodatków. Tutaj mała ściąga:
A na deser jeszcze dwie aksamitne piosenki ;)
/watch?v=tT4d1LQy4es
/watch?v=H0gr2abrE64