Przeczytaj również: Czerwone szpilki. Stylizacje do sukienki, spódnicy i spodni
Trencz to klasyk – każda z nas ma go w szafie. A jeśli jeszcze nie masz, to rozejrzyj się za odpowiednim modelem!
Trencz to element garderoby przejściowej – sprawdza się w jesienną pluchę i w słoneczne dni.
Z pewnością najpopularniejsze kolory to piaskowy, beżowy i lamelowy.Trencz ma długą historię – powstał w 1908 roku, gdy Thomas Burberry zaprojektował go dla brytyjskiej armii (słowo
trench to w jęz. angielskim
okop), jako płaszcz chroniący przed wiatrem. Był nieprzemakalny i sięgał aż po kostki, miał też pagony i dużo kieszeni. W 1920 roku dodano do niego słynną, kraciastą podszewkę Burberry – to popularny deseń także dziś.
W 1961 roku Audrey Hepburn wystąpiła w trenczu w filmie „Śniadanie u Tiffany'ego”.Współczesny trencz nadal wygląda tak, jak pierwowzór, jest tylko krótszy – sięga najczęściej kolan. Ma dwa rzędy guzików, pasek z klamerką, skośne kieszenie, patki i pagony oraz podszewkę, a także rozcięcie z tyłu.
Trencz beżowy – klasyk każdej szafy
Trencz beżowy jest prawie tak modny, jak jesionka w tym kolorze – mają go wszystkie domy mody w każdej kolekcji, sieciówki wypuszczają swoje tańsze odpowiedniki, a influencerki instagramowe zakładają go do wielu stylizacji (nosi go np. Ryfka, prowadząca blog Szafa Sztywniary, czy Kasia Tusk). Z tą różnicą, że beżowy trencz w wersji wiosenno-letniej jest bardziej szykowny i nie zawsze pasuje do wszystkich butów sportowych, zwłaszcza tych w stylu
ugly shoes, na grubej podeszwie. Za to zawsze pięknie komponuje się z białymi Converse'ami.